W dobie internetu, kiedy większość działań marketingowych odbywa się przez sieć, analityka staje się nieodzownym narzędziem w planowaniu, realizacji i mierzeniu efektów marketingu on-line.
Analityka internetowa to szerokie pojęcie, które może zawierać w sobie takie zagadnienia jak:
Analityka ruchu na stronie to proces zbierania, przetwarzania i interpretowania danych dotyczących aktywności użytkowników. Pozwala to na lepsze zrozumienie tego, jak użytkownicy korzystają z witryny, co ich interesuje, a co pomijają. Dobra analityka witryny pozwala na skuteczniejsze zarządzanie contentem i zwiększenie konwersji.
Analiza kampanii natywnej polega na badaniu skuteczności kampanii reklamowej, która została umieszczona w naturalnym środowisku użytkownika, takim jak strona internetowa, aplikacja mobilna lub social media. Kampanie natywne są bardziej subtelne i mniej nachalne niż tradycyjne kampanie reklamowe, ponieważ są zintegrowane z kontekstem, w którym użytkownik przegląda treści.
Analityka sklepu internetowego ma na celu zrozumienie, jak klienci korzystają ze strony, jak długo na niej przebywają, jakie produkty przeglądają i jakie działania podejmują (np. dodawanie produktów do koszyka, realizacja zamówień) oraz jakie są ich preferencje zakupowe. W sklepie internetowym analiza preferencji klientów ma kluczowe znaczenie dla zwiększania sprzedaży.
Analityka reklam i analityka contentu to dwa różne obszary. Analityka reklam internetowych koncentruje się na analizie kampanii reklamowych, w tym na różnych platformach reklamowych, takich jak Google Ads, Facebook Ads czy LinkedIn Ads. W tym obszarze dobrze sprawdza się Google Analytics. Analityka ta obejmuje mierzenie skuteczności kampanii reklamowych, używając takich wskaźników, jak liczba kliknięć, koszt kliknięcia, konwersji i ROI (zwrot z inwestycji).
W przypadku analityki contentu on-line celem jest poznanie preferencji odbiorców wobec treści, które prezentowane są na stronie internetowej, blogu, sklepie lub u wydawców on-line. Koncentruje się na analizie zachowań użytkowników w czasie interakcji z treściami, takimi jak artykuły, zdjęcia, filmy czy wideo. Obejmuje między innymi mierzenie sposobu przewijania treści na urządzeniu (scrollowanie). W analityce contentu kluczowe są takie wskaźniki jak: prędkość scrollowania, punkt koncentracji uwagi, punkt znużenia czy też punkt ucieczki ze strony. Ponieważ możliwości interakcji contentem internetowym jest znacznie więcej, niż możliwości interakcji z reklamą, analityka contentu jest znacznie bardziej rozbudowana.
Analityka internetowa to niezbędne narzędzie dla każdej marki prowadzącej działania w sieci. W dobie cyfryzacji analiza danych staje się kluczowe dla osiągnięcia sukcesu biznesowego. Dlatego analityka internetowa to dziedzina, która zyskuje na znaczeniu i jest coraz częściej stosowana w ocenie skuteczności marketingu dla marek.
Najczęstszym celem analityki internetowej dla stron marek jest pomoc w zwiększeniu konwersji, czyli przekształcenia odwiedzających stronę w klientów. Dzięki danym zbieranym przez narzędzia do analityki można ocenić skuteczność działań marketingowych, optymalizować stronę pod kątem SEO, poprawiać wrażenia użytkowników witryny i zwiększać ich zaangażowanie.
Innym z najważniejszych celów analityki internetowej dla stron marek jest poznanie preferencji i zachowań użytkowników względem prezentowanego contentu. Dzięki analizie sposobu korzystania z treści można stworzyć dokładny profil klienta. To pozwala na optymalizację oferty i zwiększa szanse na uzyskanie konwersji.
Innym celem analityki internetowej dla stron marek jest optymalizacja strony pod kątem wyszukiwarek internetowych. Dzięki analizie słów kluczowych, nawigacji po stronie i linków zwrotnych, można zoptymalizować stronę pod kątem SEO. Dzięki temu strona pojawia się na wyższych pozycjach w wynikach wyszukiwania, co przyciąga więcej potencjalnych klientów.
Istnieje wiele narzędzi do analityki internetowej, takich jak Google Analytics, iSlay czy Adobe Analytics. Narzędzia te pozwalają na zbieranie danych o użytkownikach, takich jak liczba odsłon, źródła ruchu, czas, czy dane demograficzne. Oprócz tych podstawowych informacji ważne są również dane dotyczące zachowań użytkowników na stronie, takich jak sposób scrollowania.
Dzięki analityce internetowej specjaliści mogą także dokładnie mierzyć skuteczność swoich działań marketingowych, takich jak kampanie reklamowe czy e-mail marketing. Analizując dane, można lepiej zrozumieć, jakie kanały marketingowe przynoszą najwięcej korzyści, a także co należy poprawić, aby osiągnąć lepsze wyniki.
Narzędzia analityczne wykonują wiele operacji, w tym w szeczgólności:
Systemy analityczne, takie jak Google Analytics, zbierają dane o użytkownikach za pośrednictwem kodu umieszczonego na stronie internetowej. Kod ten jest generowany przez system analityczny i musi być umieszczony na każdej stronie, na której chcemy zbierać dane.
Kod ten, zwany kodem śledzenia, wykonuje różne funkcje, takie jak zbieranie informacji o czasie spędzonym na stronie, przeglądanych stronach, źródłach ruchu (tj. wyszukiwarki, kampanie reklamowe, linki itp.), urządzeniach użytych do przeglądania strony, lokalizacji geograficznej użytkowników i wiele innych.
Kod śledzenia działa w sposób niewidoczny dla użytkowników, ale umożliwia systemowi analitycznemu gromadzenie danych w czasie rzeczywistym i ich przetwarzanie. Te dane są następnie przechowywane w bazie danych systemu analitycznego i mogą być analizowane i wykorzystywane do celów biznesowych.
Analityka internetowa dla stron marek pozwala na tworzenie raportów i wizualizacji danych poprzez dostęp do systemów analitycznych. Dzięki temu można szybciej interpretować zebrane informacje i podejmować decyzje biznesowe oparte na faktach. Raporty mogą być dostosowane do potrzeb każdej marki, w zależności od celów biznesowych, jakie chce osiągnąć.
Systemy analityczne, takie jak Google Analytics, dostarczają różnego rodzaju wykresów i raportów, które prezentują dane dotyczące ruchu na stronie internetowej. Wnioskowanie z tych wykresów może być nieco trudne, ponieważ dane te mogą być dość złożone i wymagać odpowiedniej interpretacji. Ponadto Google Analytics wymaga konfigurowania, co może sprawiać dodatkowe trudności.
Wnioskowanie z wykresów analitycznych wymaga także umiejętności odczytywania trendów. Warto korzystać z narzędzi analitycznych, które oferują takie funkcjonalności, aby uzyskać bardziej zaawansowane wnioski i prognozy. Ostatecznie, dobrze wykonana analiza danych może pomóc w podejmowaniu lepszych decyzji biznesowych i zwiększeniu skuteczności działań marketingowych dla witryny.
Celem takiej analizy jest uzyskanie informacji o tym, jak użytkownicy korzystają z witryny, czyli, czym się na niej interesują, a co pomijają. Analityka internetowa pozwala na lepsze zrozumienie potrzeb i oczekiwań odbiorców. Umożliwia dostosowanie strony internetowej do ich zwyczajów.
Istnieje wiele narzędzi do analizy internetowej, takich jak Google Analytics, Hotjar czy iSlay. Te narzędzia pozwalają na zbieranie danych o ruchu na stronie. Oprócz danych o liczbie użytkowników i czasie spędzonym ważne są dane dotyczące uważności korzystania z witryny. Aby zwiększyć poziom konwersji użytkowników na klientów, trzeba zwiększać zaangażowanie użytkowników w korzystanie ze strony.
Narzędzia do analityki internetowej pozwalają na tworzenie raportów i wizualizacji danych. Dzięki temu łatwiej obchodzić się z danymi.
Analiza internetowa może być wykorzystywana do badania różnych działań:
Analitycy internetowi wydawców są kluczowymi graczami w optymalizacji stron internetowych. Analityk internetowy może pomóc wydawcy w analizie danych, a także w podejmowaniu decyzji dotyczących zmian na stronie internetowej. Analitycy internetowi mogą również pomóc w określeniu celów analityki internetowej i wybraniu odpowiednich narzędzi do analizy danych.
Analiza internetowa może być wykorzystywana do optymalizacji strony internetowej, sklepu, bloga oraz publikacjach u wydawców internetowych.
Dzięki narzędziom do analityki internetowej agencja digital może tworzyć raporty i wizualizacje danych. To pozwala na łatwiejsze prezentowanie wyników pracy agencji przed klientem.
Analityka internetowa umożliwia również budowanie strategii marketingowych. Analiza ruchu na stronie pozwala na lepsze zrozumienie potrzeb i oczekiwań odbiorców. Dzięki temu agencja digital jest w stanie zwiększyć skuteczność swoich działań i osiągnąć pozytywne wyniki dla swoich klientów.
Do analizy internetowej wykorzystuje się wiele narzędzi, takich jak Google Analytics, Hotjar, iSlay. Te narzędzia pozwalają na zbieranie danych na temat użytkowników na witrynie, w tym o liczbie odsłon i czasie spędzonym. Jednak aby zwiększyć skuteczność strony, nie wystarczy tylko wiedzieć, ile osób ją odwiedza. Ważne są również dane dotyczące uważności korzystania z treści. Analityka internetowa iSlay umożliwia pozyskanie tych informacji, dzięki czemu można wdrożyć działania mające na celu zwiększenie zaangażowania użytkowników i zwiększenie poziomu konwersji na witrynie.
Narzędzia typu iSlay i Google Analytics pozwalają na tworzenie raportów i wizualizacji danych. Dzięki temu łatwiej jest zarządzać treścią i optymalizować ją w kierunku konwersji. Raporty pozwalają na ocenę efektywności inwestycji marketingowych, a także na monitorowanie zmian w trakcie jak realizowana jest strategia. Dowiedz się więcej o systemie analitycznym iSlay: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
Scrollowanie to jedna z podstawowych funkcji, jakie posiadają strony internetowe. Dzięki niemu możemy przewijać długie strony, aby zobaczyć kolejne sekcje treści. Scrollowanie jest nieodzownym elementem interfejsu użytkownika, a jego skuteczne wykorzystanie może wpłynąć na poziom zaangażowania i zadowolenia odwiedzających.
W dzisiejszych czasach przeglądanie stron internetowych jest bardzo popularne, zarówno na komputerach, jak i na urządzeniach mobilnych, takich jak telefony, czy tablety. Z tego powodu, scrollowanie staje się coraz bardziej istotne dla projektantów i twórców stron, którzy muszą zapewnić łatwe i przyjemne doświadczenie dla użytkowników.
Scrollowanie to proces, w którym użytkownik przesuwa ekran w dół lub w górę, aby przeglądać kolejne sekcje treści na stronie. Na komputerach, użytkownicy mogą używać klawiszy strzałek, kółka myszy lub suwaka. Na urządzeniach mobilnych, użytkownicy mogą używać gestów palców, takich jak przeciągnięcie palcem w dół lub w górę.
Scrollowanie pozwala użytkownikom na przeglądanie długich stron internetowych w łatwy i wygodny sposób, bez konieczności przeładowywania całej strony. To umożliwia szybsze i bardziej efektywne przeglądanie treści, co z kolei może wpłynąć na czas spędzony na stronie i poziom zaangażowania użytkowników. Właściwe wykorzystanie scrollowania może również pomóc w lepszym zrozumieniu treści na stronie i łatwiejszym dotarciu do poszukiwanych informacji.
Aby wykorzystać scrollowanie w sposób skuteczny, projektanci i twórcy stron powinni przede wszystkim zapewnić, że strona jest łatwa do przeglądania i posiada czytelną strukturę. Treści powinny być poukładane w kolejności od najważniejszych do najmniej ważnych, aby użytkownik mógł skupić się na najważniejszych informacjach.
Innym ważnym aspektem jest zapewnienie odpowiedniej prędkości przewijania i odstępu pomiędzy sekcjami. Zbyt szybkie lub zbyt wolne przewijanie może wpłynąć na doświadczenie użytkownika i zniechęcić go.
Scrollowanie, czyli przewijanie treści strony internetowej, jest jednym z najważniejszych sposobów interakcji użytkowników z witryną. Dlatego właśnie tak ważne jest, aby scrollowanie działało płynnie i bezproblemowo. W tym artykule omówimy, jak poprawić wydajność scrollowania, aby zapewnić użytkownikom jeszcze lepsze doświadczenia związane z korzystaniem z naszej witryny.
Przede wszystkim, szybkie i płynne scrollowanie po stronie internetowej ma wpływ na doświadczenia użytkowników. Dłuższe czasy ładowania i przewijania stron mogą powodować frustrację i zniechęcenie do korzystania z naszej witryny. To z kolei prowadzi do mniejszej liczby odwiedzin i wyższej liczby odrzuceń naszej strony.
Ponadto wydajność scrollowania wpływa na pozycjonowanie strony w wynikach wyszukiwania. Główni dostawcy wyszukiwarek, takich jak Google, biorą pod uwagę czas ładowania strony i prędkość przewijania w swoich algorytmach rankingowych. Dlatego, im szybsze i płynniejsze scrollowanie, tym lepiej dla naszej pozycji w wynikach wyszukiwania.
Skrócenie czasu ładowania strony to jedna z najważniejszych rzeczy, które możemy zrobić, aby poprawić wydajność scrollowania. Możemy to zrobić poprzez zoptymalizowanie kodu strony, zmniejszenie rozmiaru plików multimedialnych i korzystanie z szybszych serwerów hostingowych.
Lazy Loading to technologia, która pozwala na ładowanie treści strony tylko wtedy, gdy są one potrzebne. Dzięki temu, elementy, które nie są widoczne dla użytkownika, nie są ładowane, co przyspiesza proces przewijania strony.
Animacje, takie jak przejścia i efekty wizualne, mogą wydłużać czasy ładowania i przewijania strony. Dlatego warto ograniczyć ich ilość i korzystać z nich umiejętnie, aby nie wpływały negatywnie na wydajność scrollowania.
Przykładowo, jeśli strona ma dużo zdjęć lub wideo, to czas ładowania może być wydłużony, co wpłynie na płynność przewijania strony. Z kolei zbyt długi czas przewijania może wpłynąć na zniechęcenie użytkownika i jego rezygnację z dalszego przeglądania strony.
Aby uniknąć takiej sytuacji, warto zadbać o optymalizację zdjęć i plików wideo, a także wybrać szybki hosting. Ponadto warto unikać nadmiernego obciążenia strony różnego rodzaju skryptami i pluginami, które również mogą wpłynąć na szybkość ładowania strony.
Innym ważnym czynnikiem wpływającym na wydajne scrollowanie jest responsywność strony. Strona powinna być dostosowana do różnych urządzeń i rozmiarów ekranów, dzięki czemu użytkownicy mogą łatwo i płynnie przewijać treści na stronie niezależnie od tego, z jakiego urządzenia korzystają.
Podsumowując, wydajne scrollowanie stron internetowych to kluczowy element do zapewnienia użytkownikom dobrej jakości doświadczenia podczas korzystania z naszej strony. Aby to osiągnąć, należy zadbać o szybkość ładowania strony, minimalizować jej obciążenie skryptami i pluginami, oraz dostosować ją do różnych urządzeń i rozmiarów ekranów. W ten sposób zyskamy zadowolonych i lojalnych użytkowników, którzy będą chętnie wracać na naszą stronę i polecać ją innym.
Duże obrazy i zdjęcia mają tendencję do wydłużania czasów ładowania strony. Aby zoptymalizować wydajność scrollowania, warto zastosować mniejsze obrazy o mniejszej rozdzielczości, które będą ładować się szybciej i nie będą obciążać przewijania strony.
Unikanie złożonych układów to kluczowy element efektywnego scrollowania stron internetowych. Im bardziej skomplikowany i złożony układ, tym trudniej jest poruszać się po stronie. Wielokrotnie spotykane są strony, na których wiele elementów jest poukładanych w taki sposób, że trudno znaleźć potrzebną informację.
Dlatego też ważne jest, aby układ strony był prosty i intuicyjny. Główne elementy powinny być łatwo dostępne, a całość powinna być poukładana w logiczny sposób. Wszystkie przyciski i linki powinny być łatwo widoczne i dostępne dla użytkownika, aby nie musiał on tracić czasu na szukanie potrzebnej mu informacji.
Warto pamiętać, że nie tylko złożone układy utrudniają scrollowanie. Nieodpowiednie ułożenie elementów na stronie może również spowodować dezorientację użytkownika i utrudnić mu korzystanie z witryny. Dlatego też warto zadbać o odpowiednie odstępy między elementami i starannie dobierać kolorystykę.
Ostatecznie, unikanie złożonych układów i dbanie o prostotę strony to ważny element optymalizacji dla użytkowników. Im łatwiej będzie poruszać się po stronie, tym bardziej prawdopodobne jest, że użytkownik pozostanie na niej dłużej i odwiedzi ją ponownie w przyszłości.
Jeśli chcesz sprawdzić jak użytkownicy scrollują twoją stronę, dowiedz się jak działa system iSlay: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
Po okresie pandemii klienci przenieśli się do internetu. Dla tych klientów coraz ważniejsze są informacje na temat produktów zamieszczone w sieci. Rośnie poziom inwestycji w content marketing produktów i usług. Co za tym idzie, coraz bardziej istotne jest mierznie zaangażowania odbiorcy. Jeśli treści nie są interesujące, to nie będą przyciągały klientów. Mniej istotne jest ilu odbiorców miało kontakt z treścią a ważniejsze ilu faktycznie ją przeczytało.
W dobie przesytu informacji, użytkownicy sieci są sceptyczni wobec treści promocyjnych. Wiadomo jednak, że publikowanie wartościowych treści może przekonać odbiorców do poznania zalet danego produktu. Content marketing jest odpowiednim narzędziem do zainteresowania użytkownika produktem, ale wymaga ciągłego badania i optymalizacji działań. Trzeba pamiętać, że w centrum jest użytkownik. Liczą się jego preferencje, zwyczaje i zachowania.
Content marketing w internecie polega na tworzeniu i dystrybucji wartościowych treści, dla użytkowników stron www. W odróżnieniu od SEO, content marketing jest dopasowany do odbiorców, a nie mechanizmów pozycjonowania wyszukiwarek. Aby prowadzić skuteczne działania content marketing, firmy muszą zainteresować i zaangażować użytkownika. Mogą to zrobić poprzez dobór odpowiednich informacji, form ich prezentacji oraz sposobów dystrybucji. Ważny jest również dobór kanałów promocji. Content marketing znany również jako marketing treści daje znacznie większe możliwości, niż reklamy.
Strategia content marketingowa dla produktów, to działanie długoterminowe. Polega na tworzeniu treści na potrzeby marketingu. Podobnie jak działania SEO musi mieć zdefiniowany cel. Celem może być budowanie wizerunku lub przekonanie odbiorców do zakupu danego produktu. Strategia content marketingowa powinna być zgodna z strategią komunikacji firmy i wspierać realizację jej celów strategicznych. Najlepiej zaplanować, który z celów biznesowych chce się osiągnąć dzięki temu rodzajowi marketingu. W zależności od wyboru celu trzeba opracować działania z wykorzystaniem różnego contentu. Strategię można realizować z użyciem strony www, bloga lub kampanii. Content marketing to konkretne, działania i mierzalne efekty. Warto na bieżąco badać skutek oddziaływania treści na użytkownika. Trzeba mieć do tego odpowiednie narzędzia.
SEO i content marketing to działania komplementarne, które wzajemnie na siebie oddziałują. Treść SEO ma wpływać na pozycjonowanie, czyli widoczność linków do strony w wyszukiwarce. Treść content marketingowa ma zaangażować użytkownika i wpłynąć na jego decyzje. Dzięki niej użytkownik może uzyskać więcej informacji na temat interesującej go usługi lub produktu. Content powinien dostarczyć odbiorcom prawdziwej wartości. SEO powinno dostarczać wyszukiwarkom odpowiednich słów i grafik pozwalających na skuteczne pozycjonowanie linków. SEO, pozycjonowanie i content marketing to doskonale połączenie. Jeśli treść jest interesująca, to użytkownicy będą jej szukali w sieci. Dzięki SEO i pozycjonowaniu linków łatwiej będzie niej dotrzeć.
Nieodzownym elementem strategii w content marketingu jest badanie treści. Tworząc treści na stronę, bloga lub do kampanii, warto pamiętać aby mierzyć ich efektywność. Ważne jest nie ilu użytkowników odwiedziło daną treść, ale ilu z nich przeczytało ją z uwagą. Marki inwestujące w content powinny na bieżąco analizować, zwyczaje czytelników i ulepszać swoje publikacje. Dobrze przygotowane treści pomagają w budowaniu wizerunku i zbliżają klienta do zakupu. Badanie contentu pozwala również ocenić czy opłaca się inwestycja w określone teksty, grafiki czy wideo. Do właściwej analizy i realizacji celów potrzebne są odpowiednie wskaźniki i narzędzia.
W ramach realizacji strategii contentowej, trzeba brać pod uwagę elementy takie jak:
Kluczowym elementem strategii w content marketingu jest produkcja. Proces tworzenia treści, to duże wyzwanie z uwagi na specyficzne wymagania odbiorców. Wiadomo, że jeżeli artykuł nie jest napisany merytoryczne, to czytelnicy od razu wyczują niespójności. Aby naprawdę zainteresować odbiorcę w internecie, warto wiedzieć dla kogo piszemy. Zalety produktów i usług firmy powinny zostać subtelnie wkomponowane w tekst. Zbyt częste używanie słów będących nazwą produktu lub usługi może zniechęcić użytkownika, a nawet wzbudzić niechęć. Marketing treści powinien nieść wartość dla użytkownika.
Wraz z rozwojem rynku content marketing powstało wiele formatów treści. Niektóre opierają się wyłącznie o tekst. Inne to materiały wideo i grafiki. Najczęściej wykorzystywanym formatem content marketingu to artykuł. Nie wszędzie jednak jest możliwość publikacji treści w formie tekstu. W zależności od wybranych kanałów trzeba dopasować zakres informacji i formę prezentacji produktów oraz usług. Niektóre treści lepiej prezentować w formie wideo lub infografiki, aby mogły skutecznie wyjaśnić istotę danej usługi. Najczęściej content marketing przyjmuje następujące formy:
Artykuły natywne są skutecznym sposobem na dotarcie do odbiorców. W naturalny i subtelny sposób przedstawiają zalety produktów i usług. Od tradycyjnego artykułu odróżnia się odniesieniem do konkretnej marki lub produktu. Często zawierają lokowanie produktu lub linki do strony reklamodawcy. Artykuły natywne mogą być opublikowane na stronie internetowej, blogu lub w kampanii. Teksty natywne powinny przede wszystkim zrozumiałe dla użytkowników. Inaczej niż teksty SEO zrozumiałe dla wyszukiwarek, złożone z wybranych słów kluczowych.
Wideo jest skutecznym narzędziem w content marketingu, ponieważ może przyciągnąć uwagę odbiorców i zwiększyć ich zaangażowanie. Tworzenie treści wideo jest znacznie droższe niż pisanie tekstów. Content w formie wideo jest łatwy do udostępniania za pomocą komunikatorów lub social media. Tytuł wideo z użyciem odpowiednich słów kluczowych pozytywnie wpływa na SEO, tak samo jak dodanie linków.
Istnieje wiele sposobów wykorzystania zdjęć w content marketingu. Można je umieszczać w artykułach, prezentacjach czy social media, aby uatrakcyjnić treści i przyciągnąć uwagę odbiorców. Zdjęcia mogą również być używane do przedstawienia produktów lub usług, co może pomóc odbiorcom lepiej je zrozumieć i zwiększyć ich zainteresowanie.
Ważne jest, aby dla celów content marketingu, używać ciekawych zdjęć, odpowiednio dopasowanych do reszty treści. Trzeba mieć pewność, że zdjęcia są legalne do wykorzystania marketingu i nie naruszają praw autorskich.
Dobrze wykonane i opisane zdjęcie może wygenerować szybki efekt wirusowy. To z kolei wpłynie na widoczność w social media i wynikach wyszukiwarek.
Podcast to forma cyfrowej audycji, która jest nagrywana i publikowana w internecie. Są one często publikowane w seriach i mogą być oglądane na urządzeniach stacjonarnych i mobilnych.
Podcasty są wykorzystywane przy promocji marki, produktów lub usług. Dzięki powtarzalności pozwalają na budowanie lojalności odbiorców czy zwiększanie zaangażowania. Są one szczególnie skuteczne w przekazywaniu informacji, ponieważ pozwalają użytkownikom na wygodne oglądane∂anie audycji w dowolnym miejscu i czasie.
Obraz jest wart tysiąc słów. Grafika jest bardzo ważnym elementem w strategii content marketingu. Dzięki niej można przyciągnąć uwagę odbiorców, wzmocnić przekaz oraz uatrakcyjnić swoje treści. Grafika musi być spójna z całą komunikacją oraz mieć odpowiednią jakość. Należy dobierać grafiki, które będą zgodne z charakterem marki i przekazywanym przez nią komunikatem. Grafika może być używana zarówno w treściach jak i reklamach. Ma znaczny wpływ na budowanie wizerunku.
Infografika to połączenie tekstu i grafiki. Można za jej pomocą w prosty sposób zaprezentować skomplikowane informacje. Infografiki są często wykorzystywane w marketingu treści, ponieważ doskonale nadają się do przedstawienia statystyk, porównań czy procesów. Działania content marketingowe z wykorzystaniem infografik mogą obejmować dowolne miejsce w internecie: strona www, blog, sklep, publikacja na stronie wydawcy.
Wraz z tworzeniem treści na potrzeby content marketingu, trzeba zadbać o szeroką dystrybucję w internecie. W marketingu treści dystrybucja to sposób na dotarcie do jak największej liczby odbiorców z wykorzystaniem odpowiednich kanałów. Może obejmować publikowanie treści na własnych stronach internetowych, w mediach społecznościowych oraz prowadzenie kampanii z wydawcami.
Celem jest maksymalizowanie zasięgu w odpowiedniej grupie odbiorców. Ważny jest zatem wybór miejsca publikacji. Najprostszym sposobem na dystrybucję treści jest blog firmowy lub sekcja wiedzy na stronie internetowej. Dobrym rozwiązaniem jest także tworzenie treści eksperckich na stronach sklepu internetowego. Jeśli jednak strona internetowa spełnia inną funkcję i firma nie posiada bloga, warto rozważyć skorzystanie potencjału wydawców. Do dyspozycji są portale horyzontalne i strony tematyczne. Opublikowany tam content jest wysokiej jakości i występuje w różnych formach. Dzięki zapleczu redaktorów i studia produkcyjnego wydawca tworzy serwisy specjalne, które wspierają sprzedaż danych produktów. Dzięki publikowaniu wartościowych treści wydawcy mają lojalnych odbiorców.
Prezentacja firmy lub. produktu w znanym portalu i ciekawym otoczeniu tematycznym wpływa na wizerunek i postrzeganie jej produktów przez klientów. Innym rodzajem wydawcy jest blog, w którym treści są zazwyczaj tworzone przez jedną osobę. Blogi są jednymi popularniejszych kanałów używanych na potrzeby content marketingu. Treści można również publikować z wykorzystaniem kanałów w social media i komunikatorów. Niestety większość z nich ma limity wykorzystania liczby znaków i zdjęć. Social media znacznie bardziej nadają się do promocji treści niż, do publikacji obszernych treści content marketingowych.
Regularne publikacje artykułów i grafik na danej stronie internetowej czy blogu, nie zawsze okazują się wystarczające. Content marketing dla firmy jest skuteczny wtedy, kiedy jest promowany. Bez promocji treści trudno jest dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców. Stworzenie strony, której nikt nie ogląda jest chybioną inwestycją. Traci się przez to klientów. Dlatego w budżecie na content marketing należy zaplanować wydatki na promocję. Trzeba dzięki niej pozyskać właściwych użytkowników. Kluczowym celem promocji treści jest zbudowanie zasięgu. Można przy tym korzystać z wielu kanałów, a w ramach nich z działań organicznych lub płatnych.
Promocja organiczna to:
Promocja płatna to:
Klienci zwiększają inwestycje w content marketing. Dlatego mierzenie efektów tych inwestycji jest tak ważne.
Badanie skuteczności marketingu treści, pozwala firmom lepiej zrozumieć, jaki content jest interesujący dla odbiorców i jakie działania podejmują po jego przeczytaniu. Dzięki temu firmy mogą dostosować swoje strategie content marketingowe do potrzeb odbiorców i zwiększyć ich skuteczność.
Narzędzia takie jak iSlay i Google Analytics pozwalają na tworzenie raportów o atrakcyjności poszczególnych stron i artykułów. To pozwala firmom lepiej zrozumieć, co interesuje ich odbiorców i jakie treści są najskuteczniejsze.
Wzrost rynku content marketingu stymuluje rozwój badania treści. Firmy chcą dokładnie badać co robi odbiorca odwiedzający ich witrynę. Muszą mierzyć wszystkie działania, które użytkownik inicjuje, np czytając artykuł. Badania i analityka są elementarną składową działań content marketingowych. Niezależnie czy mówimy o stronie internetowej, blogu, sklepie czy artykułach u wydawcy, każdy nich musi mieć zainstalowane narzędzie analityczne.
Podstawowym działaniem użytkownika czytającego content jest scrollowanie treści. Scrollowaniem nazywamy przewijanie zawartości ekranu na komputerze lub urządzeniu mobilnym
Mierzenie scrollowania to badanie, jak daleko użytkownik przewinął stronę internetową. Może to być bardzo przydatne dla witryn z dużą ilością treści. Pozwala zrozumieć, które części danej strony są najczęściej przeglądane i gdzie użytkownicy kończą przeglądanie strony, czyli w którym miejscu tracą zainteresowanie tekstami.
Badanie scrollowania pozwala na ocenę, czy treści zostały przeczytane. Ułatwia też znalezienie elementów strony, przyciągających najwięcej uwagi odbiorców. Umożliwia to modyfikację treści, na przykład pod kątem długości. Dzięki takim informacjom można zoptymalizować content strony, teksty na blogu czy zmodyfikować artykuły w kampanii.
Dane dotyczące scrollowania mogą być wykorzystywane do projektowania strony i tworzenia układu treści. Dowiedz się więcej na temat badania scrollowania: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
To, że kobiety i mężczyźni różnią się między sobą widać na pierwszy rzut oka. To, że różnimy się pod względem zachowań zakupowych nie zawsze już jest tak oczywiste. Niby płeć mózgu, niby zauważamy to na co dzień w naszych relacjach, w życiu codziennym, w sklepie czy samochodzie, natomiast precyzyjne ich nazwanie często przysparza trudności. No cóż, przy odrobinie cierpliwości i precyzyjnej obserwacji, dzięki dziesiątkom badań mamy obecnie opisane, przynajmniej niektóre różnice w zachowaniach, pomiędzy obydwoma płciami. Psychologia scrollowania znajduje odpowiedź na pytanie jak scrollują kobiety, a jak mężczyźni.
Scrollowanie, czyli przeglądanie zasobów internetu to czynność bardzo przydatna. Szczególnie gdy myślimy o zachowaniach użytkownika w e-sklepie. To najłatwiej dostępne źródło informacji dla użytkownika, ale też i dla właściciela e-commerce gdy użyje do tego odpowiednich narzędzi. Nie wierzysz?
Z punktu widzenia pojedynczego użytkownika, scrollowanie ma sens zawsze gdy tego potrzebuje. Po prostu szuka danej informacji na stronie np. czyta rozbudowany opis produktu, który chce kupić. Przewijanie strony internetowej pozwala zaspokoić ciekawość. Patrząc przez pryzmat e-commerce czynność ta ma znaczenie, bo dostarcza cennych informacji o trafiających na stronę użytkownikach oraz ich rzeczywistych zachowaniach, intencjach zakupowych. Reakcja internautów na już istniejące treści dosadnie pokazuje czy odpowiada im prezentowany sposób komunikacji, czy nie.
Ta reakcja jest różna zasadniczo różna dla kobiet i dla mężczyzn. A odpowiednia analiza tych zachowań podpowiada jaki kierunek należy obrać, by spełnić ich – czasem zupełnie różne – oczekiwania. Oznacza to, że scrollowanie ma sens nie tylko z punktu widzenia pojedynczego internauty, ale także firm komunikujących się za pośrednictwem tekstów z potencjalnymi odbiorcami. I co innego oznacza w wypadku produktów wybieranych przez kobiety, a przez mężczyzn. W skrócie: większa wiedza o zainteresowaniach poszczególnych czytelników, to większa szansa na lepszą monetyzację internetowych działań w e-commerce.
Zachowanie na stronie a scrollowanie?
Kobiety w sklepach inaczej szukają produktów. W świecie wirtualnym, gdy nie widzimy użytkownika odgrywa to duże znaczenie. Dzięki różnicy w docieraniu, odbiorze treści, produktów przejawianych na stronie czy w internetowym sklepie możemy rozpoznać czy użytkownikiem jest kobieta czy mężczyzna.
Te same charakterystyczne zachowania, które różnią panie od panów podczas robienia zakupów w rzeczywistym sklepie możemy zauważyć w sklepie wirtualnym. A wszystko dzięki dokładnemu badaniu scrollowania. Kobiety naprawdę inaczej scrollują niż mężczyźni, ponieważ inaczej zachowują podczas zakupów.
Jak to działa dla kobiet?
No cóż, przede wszystkim większość kobiet idzie na zakupy a mężczyźni by kupić produkt (żeby nie powiedzieć idą po konkretny produkt). Z pozoru to niewielka różnica, ale jednak wyraźna z poziomu zachowań podczas wizyty w e-sklepie. Kobieta potrzebuje porównać wiele produktów, tym bardziej że już inny kolor np. tego samego fasonu spodni, to właściwie odrębna kategoria produktowa. Kobieta musi zatem zobaczyć naprawdę wiele produktów, aby mieć wystarczająco wiele informacji do podjęcia decyzji (najlepiej klika lub kilkanaście produktów). Dodatkowo gdy przegląda spodnie widzi też buty czy kurtki, a to przecież w przyszłości (być może już niedalekiej) może przydać się przy kolejnym zakupie.
Jak wygląda scrollowanie kobiety w e-sklepie?
Kobiety częściej będą oglądały więcej produktów, a zatem schodziły głębiej na stronie, będą trochę szybciej przewijałyby, by zobaczyć wszystko bo przecież przyszły na zakupy. Będą też dużo częściej powracały do danego e-sklepu, by porównać z produktem, który zobaczyły na innej półce w internetowym sklepie. Choćby to były krótkie powroty, by jeszcze raz rzucić okiem i zdecydować czy brać dany produkt pod uwagę w procesie decyzyjnym. Ten proces bywa czasami dość długi i uwzgledniający przejrzenie produktów w innych sklepach. Zatem kobieta-klient w e-commerce to więcej powrotów do dodanego sklepu.
Jeśli jednak chcesz przyjrzeć się zaangażowaniu kobiet w zapoznawanie się z produktami, które dla nich przygotowałeś, wiedzieć czy przypadły im do gustu, czy zostały obejrzane w całości – najlepiej sięgnąć po narzędzia dające wgląd w szczegóły. Narzędzie iSlay Panel poza wskazaniem, które produkty są najdłużej oglądane, pokazują także na jakim poziomie głębokości zaspokojona została ciekawość użytkownika. I ile czasu trwało przyswajanie danego przekazu, czytanie opisu produktu, ceny, etc. Inną bardzo przydatną funkcją narzędzia iSlay jest możliwość obserwowania jak konkretne linki rozchodzą się po internecie. Czy to w mediach społecznościowych, poprzez wirtualne komunikatory lub mailowo.
Idealne narzędzie do e-commerce
ISlay to narzędzie, które powie właścicielowi witryny e-commerce, które produkty cieszyły się największym lub najmniejszym powodzeniem. Daje pełny obraz zachowań kobiet (jak i mężczyzn) na stronie www a jego głównym zadaniem jest monitorowanie scrollowania użytkownika przebywającego na danej stronie. Czynność ta przez długi czas była uważana za nieistotną, tymczasem można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, które da się przełożyć na decyzje biznesowe i zwiększać przychody z działań online. Chcesz wiedzieć więcej na temat scrollowania na swojej stronie? Sprawdź: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
Marketing treści czyli polski odpowiednik content marketingu to strategia sprzedażowa polegająca na zarabianiu wysyłanymi do klientów komunikatami. Realizacja celów za pomocą słów jest bardzo skuteczna jeśli wiesz jak ich używać. Tym którzy nie wiedzą przyjdzie z pomocą iSlay.
Dotychczasowa analityka content marketingu
Konieczność badania efektów podejmowanych działań nie jest żadną nowością. Marketerzy robią to od dawna, wykorzystując do tego takie narzędzia jak: Google Analytics, Google Search Console, Alexa czy Senuto.
Nie zaskakuje ich również obowiązek wykonania reaserchu przy doborze tematów publikacji. Analiza trendów i słów kluczowych należą do codziennych obowiązków osób odpowiadających z marketing. Podobnie jak przeglądanie rankingów najpopularniejszych influencerów i łączenie ich z reprezentowanym brandem. Wszystko po to aby zadowolić i przywiązać przedstawicieli grupy docelowej, której sprecyzowanie odbywa się na początku procesu promocji.
Wiadomo jakie tematy się czytają, jakich słów używać, by przypodobać się algorytmom, skąd pochodzi ruch i jak promować teksty. A także, jak radzi sobie konkurencja. Słusznie zauważają eksperci, że mimo ogromu zbieranych danych, nadal są przestrzenie, o których wiemy bardzo mało. Przykładem jest badanie zachowań użytkowników tej konkretnej witryny podczas przeglądania danego artykułu.
iSlay prawdę ci powie
Za iSlay stoją osoby od lat związane z branżą marketingową. Doskonale znają dostępne rozwiązania i jak nikt inny wiedzą czego im brakuje. iSlay jest więc odpowiedzią wieloletnich praktyków na potrzeby rynku. Weryfikacja reakcji odwiedzających daną stronę internautów i wytypowanie najbardziej angażujących treści ma wskazać kierunek dalszych działań oraz pokazać, jakie tematy przyciągają uwagę odbiorców.
Z uwagi na fakt, że cała internetowa aktywność odbywa się za pośrednictwem urządzeń elektronicznych możemy przyjrzeć jej się od początku do końca. Szkoda zaprzepaścić taką szansę. Tym bardziej, że badanie można ograniczyć do jednego tekstu i przeprowadzić je w czasie rzeczywistym.
Twórcy iSlay skupili się na scrollowaniu, czyli przewijaniu strony. W momencie gdy pojawiająca się na monitorze treść zainteresuje użytkownika, ten zwalnia lub zaprzestaje wykonywania tej czynności, dopóki nie zapozna się z całością materiału. A w wyjątkowych sytuacjach cofa się, aby przeczytać fragment jeszcze raz. Te czynności mówią o czytelniku więcej niż liczba wyświetleń, czy średni czas spędzony w witrynie. Im wyższy poziom zaangażowania, tym większa szansa na biznesowy sukces. Dlatego warto tworzyć poruszające treści, które cieszyć si.e będą długim i głębokim scrollowaniem.
Co poza scrollowaniem?
Kolejnym dowodem świadczącym o zainteresowaniu daną treścią jest chęć dzielenia się nią ze znajomymi. W panelu iSlay można śledzić to co użytkownik robi ze skonsumowanym przez siebie contentem. Rejestrowany jest nie tylko sam fakt udostępnienia, ale również droga za pośrednictwem której to następuje.
Zarówno zbierane przez iSlay dane jak i wyciąganie na ich podstawie wnioski pozwolą ci wyprzedzić konkurencję. Maksymalne dopasowanie treści pod wymagania i potrzeby odbiorców przyczyni się do uzyskania statusu eksperta. A zaufanie użytkowników zwróci się z nawiązką. Chcesz zbadać swoich użytkowników? Dowiedz się więcej: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
Branża e-commerce rośnie z każdym dniem. Internetowy handel zyskał na popularności w trakcie pandemii, a przyzwyczajeni do wygody klienci korzystają z niego mimo spadku zagrożenia. Konkurencja jest duża, dlatego aby zyskać przewagę potrzebujesz innowacyjnych rozwiązań. Takich jak iSlay.
Wady i zalety e-commerce
Jak wszystko także sprzedaż za pośrednictwem internetu – e-commerce, ma plusy i minusy. Z jednej strony nie trzeba stać wielu godzin na stanowisku i obsługiwać nie zawsze miłych klientów. Zamiast tego można siedzieć w bezpiecznym zaciszu i zbierać spływające zamówienia. Niestety, po pierwsze zamówienia te ktoś musi przygotować i spakować, a nigdy nie dojdzie do tego etapu jeśli nie stworzysz wirtualnego sklepu i nie dodasz asortymentu.
Pomijając wszelkie wymagania techniczne uruchomienia platformy sprzedażowej, dodawanie oferty i tworzenie komunikacji jest najbardziej odpowiedzialnym zadaniem. Od opisu i oprawy graficznej, a także przekazów wysyłanych do klientów zależy czy będą zainteresowani daną rzeczą czy nie. A co za tym idzie, czy biznes będzie rentowny czy nie. Konkurencja jest ogromna dlatego warto korzystać z narzędzi gwarantujących komunikacyjną przewagę. Bez względu na to czy samodzielnie opracowujesz strategię contentową czy zlecasz to profesjonalistom, panel iSlay dostarcza wiedzy i pozwala kontrolować sytuację.
Dane pod kontrolą
iSlay to innowacja na polskim rynku. Rozwiązanie do analityki content marketingu stworzone przez praktyków ma wszystko czego potrzebuje branża e-commerce. Audytuje i monitoruje strony i kampanie, w przystępny sposób pozwala śledzić bieżący ruch i zachowania użytkowników skupiając się na publikowanych treściach.
Żadne inne narzędzie z taką dokładnością nie analizuje scrollowania. Ta z pozoru nieistotna czynność przez długi czas traktowana była po macoszemu. Nie przykładano do niej wagi uważając, że służy jedynie zabiciu czasu. Tymczasem okazuje się, że sposób w jaki dana osoba przegląda zasoby internetu dostarcza wielu istotnych informacji na temat jej samej jak i jej upodobań.
iSlay ze statystyk dotyczących czasu przeglądania konkretnej treści oraz głębokości scrollowania wyciąga takie informacje jak głębokość strony do której dotarła największa liczba użytkowników. Czyli wskazuje poziom poniżej którego nie warto umieszczać flagowych produktów. Pozwala też wychwycić, które produkty cieszą się największą popularnością, przez co kwalifikują się do poszerzenia asortymentu. Dodatkowo w każdej chwili istnieje możliwość wygenerowania tematycznego raportu, który z pewnością przyda się podczas podejmowania biznesowych decyzji.
Porywające treści w e-commerce dzięki iSlay
Wiedza na temat tego czego szuka i co lubi odwiedzający sklep klient to kopalnia pomysłów i możliwości. Możesz na przykład na jej podstawie zaproponować mu podobne produkty. Zdefiniowanie potrzeby, którą użytkownik chce zaspokoić w czasie wizyty jest ważne także z punktu widzenia komunikacji. Jak wspominaliśmy na początku narracja, jaką tworzysz może działać na twoją korzyść jeśli jest spójna i dopasowana do grupy odbiorców. Każdy publikowany tekst wywołuje reakcję. Jeśli ta będzie pozytywna odniesiesz sukces. Mając iSlay nie musisz domyślać się, ani zgadywać czy treści trafiły w gust odbiorców. Odpowiedź znajdziesz w raporcie. Chcesz wiedzieć więcej o badaniu contentu w sklepie, sprawdź nasze rozwiązanie: https://islay.tech/pl/monitoring-sklepu/
Scrollowanie czyli przeglądanie zasobów internetu nie ma zbyt dobrej opinii. Głupota, strata czasu – to najczęstsze opinie, tymczasem ta czynność jest bardzo przydatna. To najłatwiej dostępne źródło informacji. Nie wierzysz? Udowodnimy Ci, że scrollowanie ma sens!
Informacje są w cenie
Podobno w internecie znajdziesz wszystko, o ile masz odpowiednią ilość czasu na szukanie. Zbiór internetowych zasobów z każdym dniem się powiększa, przejrzenie całości byłoby więc sporym, o ile nie niemożliwym wyzwaniem. Zamiast czytać wszystkie treści i zaśmiecać nimi szare komórki, nasz mózg nabył umiejętność szybkiej selekcji. To właśnie w niej tkwi sekret przewijania kolejnych rekordów. Jedno rzucenie okiem i już wiesz czy znalazłeś to czego szukasz, czy może musisz kontynuować żmudny proces. Ewolucja na miarę cyfrowych czasów.
A gdyby tak przekaz, na który trafiasz był idealnie dopasowany do twoich potrzeb? Byłoby cudownie, prawda? Wiele wskazuje na to, że i to marzenie może w niedługiej przyszłości się spełnić. Jednakże do tworzenia contentu, który trafiałby w gusta odbiorców, potrzebne są dane na temat ich upodobań. A te ukryte są w scrollowaniu. Nie bez powodu nazwaliśmy tę czynność najłatwiej dostępnym źródłem informacji.
Kiedy scrollowanie ma sens?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – zawsze. Z punktu widzenia pojedynczego użytkownika, scrollowanie ma sens zawsze wtedy, kiedy tego potrzebuje. Przewijanie pozwala zaspokoić ciekawość. Patrząc przez pryzmat firm działających w sieci czynność ta zawsze ma znaczenie, bo dostarcza cennych informacji o trafiających na daną stronę użytkownikach. Reakcja internautów na już istniejące treści dosadnie pokazuje czy odpowiada im prezentowany sposób komunikacji, czy nie. A także podpowiada jaki kierunek należy obrać, by spełnić ich oczekiwania. Oznacza to, że scrollowanie ma sens nie tylko z punktu widzenia pojedynczego internauty, ale także firm komunikujących się za pośrednictwem tekstów.
Żeby móc wyciągać wnioski, które staną się podstawą do budowania nowej biznesowej strategii, trzeba umiejętnie zbierać dane. Analityka internetowa powinna leżeć u podstaw każdego biznesu prowadzonego w sieci. Niestety dla popularnych narzędzi scrollowanie to zagadnienie poboczne, przez co nie poświęcają mu odpowiednio dużo uwagi. A warto skupić się na obserwacji tego właśnie zjawiska, bo liczba odsłon to nie wszystko.
Analiza scrollowania iSlay. Jak to działa?
Rozwiązanie zaproponowane przez firmę iSlay wychodzi naprzeciw wszystkim tym osobom, które chcą dogłębnie poznać zachowania użytkownika w swojej wirtualnej witrynie. Narzędzie poza danymi liczbowymi takimi jak: suma odwiedzających i czas spędzony przez nich w witrynie pozwala zweryfikować między innymi: które treści cieszą się największym uznaniem, jaka tematyka jest tą wiodącą oraz które elementy strony przyciągają najwięcej odwiedzających.
Korzystanie z Panelu iSlay jest bardzo proste. Wystarczy zainstalować dedykowaną wtyczkę i wprowadzić odpowiednie ustawienia w panelu strony. Monitoring odbywa się w czasie rzeczywistym, dzięki czemu możliwe jest śledzenie ruchu na bieżąco. Korzystanie z Panelu iSlay jest bardzo intuicyjne, wystarczy chwila by poruszać się po nim jak ekspert. Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
To ile osób odwiedza twoją stronę jest ważne, ale nie kluczowe. Nawet duża liczba odsłon nie jest gwarancją sukcesu. Budowanie wiernej i zaangażowanej grupy odbiorców wymaga odpowiednich komunikatów, a do ich tworzenia potrzebna jest szczegółowa analityka treści.
Czego dowiesz się z liczby odsłon
Strona internetowa do sprawnego funkcjonowania potrzebuje spełnienia wielu wymagań technicznych. Wiedzą o tym doskonale osoby odpowiedzialne za ich tworzenie, jak również ci którzy postanowili ruszyć z internetowym biznesem. W zależności od specyfiki działalności wymagania są nieco inne. Ale dwa aspekty pozostają niezmienne. Po pierwsze, każda witryna ma zarabiać.
Obojętnie czy prowadzisz bloga czy sklep, twoje miejsce w sieci ma przynosić zyski. Po drugie nawet najlepiej zrobiona technicznie i wypromowana strona nie zyska wielu odsłon jeśli nie będzie dla użytkowników interesująca. Wszak nie chodzi o jednorazowy bum, a stałe wzrosty.
Liczba odsłon to nic innego jak liczba wejść. Internauci odwiedzając twoją witrynę generują ruch. Ktoś wchodzi i wychodzi zostawiając po sobie ślad w statystykach. To główny parametr podawany przez Google Analytics – najczęściej używanego w Polsce narzędzie do analityki stron. Stąd jego popularność.
Ale tak naprawdę z informacji tej niedużo wynika. Nieco więcej mówi czas spędzony na stronie To jednak ciągle za mało danych by zbudować skuteczną strategię marketingową. Dopiero analityka treści rozwieje większość wątpliwości. Dzięki niej, poznasz lepiej swoich użytkowników, jak również dowiesz się czego szukają w twojej przestrzeni.
Liczy się content
Na zainteresowanie internautów wpływa bardzo dużo czynników. Świetnie jeśli wizualnie strona wywołuje efekt wow. Przecież każdy z nas lubi przebywać w estetycznych miejscach i otaczać się ładnymi przedmiotami. Co więcej, dbałość o szczegóły przemawia na korzyść gospodarza czyli ciebie. W użytkowniku rodzi się przekonanie, że wspomniana troska przeleje się także na spełnienie jego potrzeb. Bo to właśnie ona skłoniła go do odwiedzin. Wchodzący na daną stronę internauta ma do załatwienia sprawę. Chce nabyć albo konkretną rzecz, albo wiedzę. I jedno i drugie odbywa się za pośrednictwem komunikatów.
Content is a king – to główne motto marketingu treści. Nie sposób się z nim nie zgodzić. To co publikujesz w swojej przestrzeni mówi o tobie i twojej firmie najwięcej. To treści trafiają do odbiorców i decydują o tym czy ci wrócą i wygenerują nowe odsłony.
Analityka treści podpowie jak przyciągać odbiorców
Pożądana jest umiejętność dopasowania sposobu komunikacji i formy przekazu do odbiorcy. Musisz zdać sobie sprawę, że zwracasz się do konkretnej grupy. Dlatego poza danymi demograficznymi potrzebna ci będzie wiedza o tym co robią w twojej witrynie, które elementy przyciągają ich uwagę i jaka tematyka ich interesuje.
Analityka treści wykonywana przez iSlay to o wiele więcej niż liczba odsłon. To przede wszystkim dogłębna weryfikacja zaangażowania odbiorców. Narzędzie poświęca bardzo dużo uwagi scrollowaniu – przewijaniu strony Bada jego prędkość i głębokość, co w zestawieniu z ujęciem czasowym dostarcza bardzo cennej wiedzy. Ponadto wskazuje elementy cieszące się największą popularnością. Z iSlay szybko wyłapiesz zagadnienia, które poruszają odwiedzających cię internautów. A co za tym idzie, zdefiniujesz tematy, które warto poruszyć w przyszłości by to zainteresowanie utrzymać.
Chcesz wiedzieć więcej sprawdź nasze rozwiązanie: https://islay.tech/pl/monitoring-strony/
Twoja strona pęka w szwach, ale ilość treści nie przekłada się na zainteresowanie internautów? Planowany wzrost interakcji nie następuje? Najwyższy czas na audyt www , który zweryfikuje jakość publikacji. Dzięki iSlay dowiesz się jaki content porywa twoich odbiorców.
Liczy się jakość, nie ilość
Internet przyjmie każdą ilość contentu. Ale to użytkownicy wybierają treści, które przypadną im do gustu. Pozostałe materiały na zawsze zaśmiecą wirtualną przestrzeń, powodując jedynie irytację tych, którzy w poszukiwaniu konkretnych informacji na nie natrafią.
Nieważne, że będą napisane zgodnie z zasadami SEO, a ich publikacja będzie odbywała się o odpowiedniej porze. Jeśli nie zaangażują odbiorców, nie pomogą ci w osiągnięciu e-sukcesu. Na tym polu ludzkie reakcje i zaangażowanie wygrywają z automatyką i algorytmami. Nie oznacza to jednak, że jako twórca stoisz na straconej pozycji.
Musisz tylko zdać sobie sprawę z tego, że tworzone komunikaty mają trafić i zainteresować konkretnych odbiorców. Twoim głównym celem jest zaspokojenie ich potrzeb i rozwianie ewentualnych wątpliwości. Zamiast publikować 10 tekstów z krzykliwym tytułami i lakonicznym środkiem, skup się na jednym ale popartym rzetelnym reaserchem i zawierającym pożądane informacje. Tego jakie treści są poszukiwane dowiesz się poprzez audyt contentu iSlay. Raport końcowy to źródło cennej wiedzy na temat twojej grupy docelowej i jej upodobań. Gdy dowiesz się czego szuka adresat komunikatów stworzenie ich będzie o wiele prostsze.
Co obejmuje audyt www iSlay
Na początku wykonamy ogólny przegląd publikacji pod wskazanym adresem. Przyjrzymy się specyfice twojej działalności. Zaczniemy od ustalenia czasu trwania audytu i ilości badanego contentu. Następnie przejdziemy do średniego czasu spędzonego w witrynie. Poznasz głębokość i prędkość scrollowania i liczbę czytanych przez odwiedzających podstron. Potem podzielimy stronę na sekcje, odpowiemy na pytanie o liczbę wyświetleń i pokażemy najczęściej czytane treści.
Istotnym elementem audytu jest część dotycząca życia publikacji w kanałach social media i popularnych komunikatorach. Fakt udostępniania świadczy o tym, że internauta uznał ją za ciekawą i godną polecenia. Dobrze abyś widział na jakich platformach twoja strona zyskuje popularność. Dodatkowym wskaźnikiem jest źródło ruchu, czyli skąd przychodzą użytkownicy oraz procent jaki w liczbie wejść generują crawlery.
Zanim skupimy się na zaangażowaniu użytkowników, zwrócimy twoją uwagę na pojawiające się na stronie błędy i dane demograficzne, dotyczące odwiedzających. Na podstawie zebranych wyników powstaną graficzne podsumowania oraz ranking najbardziej zajmujących treści. Ostatni element audytu to rekomendacje eksperta, czyli podpowiedzi co i jak zmodyfikować, by osiągnąć zamierzony cel.
Wdrożenie zaleceń
Audyt www to pierwszy krok w kierunku świetlanej przyszłości twojej strony. Dlatego po zapoznaniu się z przygotowaną diagnozą należy jak najszybciej wdrożyć zalecenia. Już pierwsze zmiany będą widoczne w statystykach. Choć należy pamiętać, że zaufania odbiorców nie zbuduje się w kilka dni. Bardzo możliwe, że zyskanie miana godnego polecenia twórcy zajmie nawet kilka miesięcy. Co ważne, usługa iSlay nie kończy się wraz z przesłaniem raportu. Chętnie pomożemy w kolejnych działaniach. W szczególności zajmiemy się monitoringiem efektów i oceną realizacji zaleceń. Chcesz wiedzieć więcej o naszym audycie contentu strony, sprawdź: https://islay.tech/pl/audyt-strony/
Dane liczbowe są jedynym wiarygodnym sposobem na ocenienie skuteczności działań content marketingowych. Do ustalenia, które elementy strony cieszą się największą popularnością niezbędna jest analiza treści. iSlay robi ją naprawdę szczegółowo.
Audyt strony czy analiza treści?
To jedno z kluczowych pytań jakie należy sobie zadać przed wyborem narzędzi do przeprowadzenia weryfikacji. Jedno i drugie jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu w internetowym biznesie, ale nie są to sformułowania tożsame.
Podczas tradycyjnego audytu strony www badane są takie elementy jak: szybkość ładowania, stopień optymalizacji, indeksowanie czy pozycja na tle konkurencji. W skrócie: wszystko to, co ma wpływ na widoczność w wyszukiwarce. Jest to więc sprawdzenie technicznych kwestii i ich ewentualne dopasowanie do wymagań stawianych przez algorytmy.
Analiza treści jak sama nazwa wskazuje, skupia się na treściach – komunikatach opublikowanych na stronie. Jej głównym celem jest zweryfikowanie reakcji wywoływanych u odbiorców będących aktywnymi użytkownikami internetu. Jest to zadanie o wiele trudniejsze, ponieważ dotyczy grupy ludzi, a nie maszyn. Trafienie w gusta odbiorców wymaga zrozumienia ich potrzeb i oczekiwań. A przede wszystkim dobrania odpowiedniego środka przekazu i języka. Narzędzie analityczne proponowane przez firmę iSlay nie tylko ocenia zastany poziom contentu, ale również pozwala wyciągać wnioski na przyszłość.
Jakie dane zbiera iSlay
Żaden z pojawiających się w panelu iSlay parametrów nie jest przypadkowy. Rozwiązanie zostało bardzo skrupulatnie przemyślane. Jego celem jest dostarczenie jak największej ilości informacji na temat użytkowników odwiedzających witrynę poddaną kontroli.
Począwszy od liczby odbiorców poprzez dane dotyczące tego czy są nowi czy powracający oraz rodzaju urządzenia, na którym przeglądają stronę i średni czas jaki poświęcają tej czynności. Następnie obserwować można liczbę wyświetleń oraz źródła pochodzenia ruchu.
Najciekawszymi danymi są jednak te ściśle związane z publikowanymi treściami i zaangażowaniem użytkowników. Dzięki badaniu głębokości i prędkości scrollowania dowiesz się, które artykuły były czytane, a nie tylko przeglądane. Wywołanie zainteresowania u odbiorcy powoduje wyhamowanie przewijania, co od razu widać w statystykach. Odpowiednie narzędzia pozwalają wychwycić zarówno moment początkowy jak i końcowy tej czynności. A informacje zbierane są i w stosunku do całej witryny i poszczególnych artykułów.
Na tym nie koniec. Przecież dana treść nie kończy swojego życia wraz z wciśnięciem przycisku „opublikuj”. Tak zaczyna się jej bytność w internetowym świecie. Im ciekawszy materiał, tym chętniej użytkownicy dzielą się nim ze znajomymi. Dlatego też twórcy narzędzia postanowili monitorować także ten wyróżnik.
Analiza treści to także polecenia i udostępnienia
Komunikatory, e-maile i social media – to za ich pośrednictwem użytkownicy najczęściej dzielą się z godnymi tego wpisami. I to właśnie te źródła pojawiły się w Panelu iSlay. Po pierwsze możesz dzięki nim poznać liczbę udostępnień z wyszczególnieniem konkretnych środków. Po drugie dowiesz się skąd przychodzą na twoją stronę zainteresowani odbiorcy. Dodatkowo masz możliwość stworzenia przedmiotowego raportu.