Dane liczbowe są jedynym wiarygodnym sposobem na ocenienie skuteczności działań content marketingowych. Do ustalenia, które elementy strony cieszą się największą popularnością niezbędna jest analiza treści. iSlay robi ją naprawdę szczegółowo.
Audyt strony czy analiza treści?
To jedno z kluczowych pytań jakie należy sobie zadać przed wyborem narzędzi do przeprowadzenia weryfikacji. Jedno i drugie jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu w internetowym biznesie, ale nie są to sformułowania tożsame.
Podczas tradycyjnego audytu strony www badane są takie elementy jak: szybkość ładowania, stopień optymalizacji, indeksowanie czy pozycja na tle konkurencji. W skrócie: wszystko to, co ma wpływ na widoczność w wyszukiwarce. Jest to więc sprawdzenie technicznych kwestii i ich ewentualne dopasowanie do wymagań stawianych przez algorytmy.
Analiza treści jak sama nazwa wskazuje, skupia się na treściach – komunikatach opublikowanych na stronie. Jej głównym celem jest zweryfikowanie reakcji wywoływanych u odbiorców będących aktywnymi użytkownikami internetu. Jest to zadanie o wiele trudniejsze, ponieważ dotyczy grupy ludzi, a nie maszyn. Trafienie w gusta odbiorców wymaga zrozumienia ich potrzeb i oczekiwań. A przede wszystkim dobrania odpowiedniego środka przekazu i języka. Narzędzie analityczne proponowane przez firmę iSlay nie tylko ocenia zastany poziom contentu, ale również pozwala wyciągać wnioski na przyszłość.
Jakie dane zbiera iSlay
Żaden z pojawiających się w panelu iSlay parametrów nie jest przypadkowy. Rozwiązanie zostało bardzo skrupulatnie przemyślane. Jego celem jest dostarczenie jak największej ilości informacji na temat użytkowników odwiedzających witrynę poddaną kontroli.
Począwszy od liczby odbiorców poprzez dane dotyczące tego czy są nowi czy powracający oraz rodzaju urządzenia, na którym przeglądają stronę i średni czas jaki poświęcają tej czynności. Następnie obserwować można liczbę wyświetleń oraz źródła pochodzenia ruchu.
Najciekawszymi danymi są jednak te ściśle związane z publikowanymi treściami i zaangażowaniem użytkowników. Dzięki badaniu głębokości i prędkości scrollowania dowiesz się, które artykuły były czytane, a nie tylko przeglądane. Wywołanie zainteresowania u odbiorcy powoduje wyhamowanie przewijania, co od razu widać w statystykach. Odpowiednie narzędzia pozwalają wychwycić zarówno moment początkowy jak i końcowy tej czynności. A informacje zbierane są i w stosunku do całej witryny i poszczególnych artykułów.
Na tym nie koniec. Przecież dana treść nie kończy swojego życia wraz z wciśnięciem przycisku „opublikuj”. Tak zaczyna się jej bytność w internetowym świecie. Im ciekawszy materiał, tym chętniej użytkownicy dzielą się nim ze znajomymi. Dlatego też twórcy narzędzia postanowili monitorować także ten wyróżnik.
Analiza treści to także polecenia i udostępnienia
Komunikatory, e-maile i social media – to za ich pośrednictwem użytkownicy najczęściej dzielą się z godnymi tego wpisami. I to właśnie te źródła pojawiły się w Panelu iSlay. Po pierwsze możesz dzięki nim poznać liczbę udostępnień z wyszczególnieniem konkretnych środków. Po drugie dowiesz się skąd przychodzą na twoją stronę zainteresowani odbiorcy. Dodatkowo masz możliwość stworzenia przedmiotowego raportu.